W 2002 r. przystąpiono
do konserwacji późnogotyckiej płaskorzeźby z kościoła p.w. Wszystkich Świętych
w Ptaszkowej, przedstawiającej Modlitwę Chrystusa w Ogrojcu, któremu towarzyszą
dwaj śpiący apostołowie, śś. Piotr i Jan. Umieszczona w niszy na zewnętrznej
ścianie prezbiterium, na tle dopełniającego ją tematycznie malowidła wykonanego
przez J. Dutkiewicza w 1932 r., pokryta w latach 30-tych XX w. grubą warstwą
zniekształcającego gruntu, a ostatnio nieprofesjonalną polichromią, rodziła
duże oczekiwania badawcze: historyczne i konserwatorskie. Już pierwsze odkrywki
potwierdziły znakomity warsztat dzieła, zaliczanego dotychczas do kręgu tzw.
sztuki postwoszowskiej, pozwoliły na wysunięcie hipotezy przypisującej ptaszkowski
Ogrojec własnoręcznemu wykonawstwu Stwosza. Wykazuje on warsztatową, formalną
zgodność z jego snycerskimi dziełami. Dostrzeżone zbieżności kompozycyjne i
stylistyczne z norymberskim kamiennym Ogrojcem Mistrza, stanowiącym część epitafium
Pawła Volckamera z 1499 r., uściśliły datowanie drewnianego reliefu z Ptaszkowej
na lata 90-te XV w., przed wyjazdem Stwosza do Norymbergi. Odkrycie i zestawienie
Getsemani ptaszkowskiego z osobą Wita Stwosza oraz jego norymberskim okresem
twórczości pozwoliły zainicjować naukową dyskusję oraz wytyczyć nowe kierunki
poszukiwań badawczych, zarówno w odniesieniu do ostatnich lat pobyty rzeźbiarza
w Krakowie, jak i pierwszych po powrocie do Norymbergi.
Płaskorzeźba jest
przedmiotem powstającego, szczegółowego opracowania autorów konserwacji: historyka
sztuki i konserwatora, Magdaleny i Stanisława Stawowiaków. Obecnie Muzeum okręgowe
w Nowym Sączu prezentuje Ogrojec z Ptaszkowej oraz przedstawia cykl fotografii
obrazujący kolejne etapy prac konserwatorskich.
Usunięcie z płaskorzeźby
późniejszych przemalowań ujawniło niewielkie pozostałości pierwotnej polichromii,
a także silne zniszczoną strukturę drewna, jego wyłamania odkształcenia oraz
przebarwienia. Działania konserwatorskie skoncentrowały się na zabiegach wzmacniających
drewno reliefu, jego uzupełnieniach i scaleniu kolorystycznym. W trakcie konserwatorskich
komisji zadecydowano o zakresie możliwych do wykonania rekonstrukcji. Objęły
one pasma włosów i wgnieciony nos Chrystusa, końcówki palców dłoni apostołów,
brzegi tkanin, jelec tasaka, ubytki tła w dolnych partiach, a także palce stóp
św. Piotra i św. Jana, które odwzorowano naśladując analogiczne palce stóp lewych.
Zastąpiono również XIX-wieczną rekonstrukcję niezachowanych do łokci rąk Chrystusa
ich nową interpretacją. Pozostawiono bez ingerencji miejsca wyłamań drewna,
biegnące wokół postaci Zbawiciela i apostołów. Ubytki formy rzeźbiarskiej pozwalają
domyślać się istnienia, niezachowanych obecnie, pozostałych elementów sceny,
występujących zwykle w przedstawieniach Ogrojca: postaci św. Jakuba, wyłaniającego
się zza ramienia św. Piotra, anioła, do którego zwraca się przerażony Chrystus
i Judasza zmierzającego z grupą siepaczy do Ogrodu Oliwnego.
Magdalena Stawowiak